W dniach 03-05.06.2016 r. w szkole windsurfingu LSURF, znajdującej się na terenie Kompleksu Rekreacyjno-Wypoczynkowego Nieporęt-Pilawa odbyły się regaty LOTTO WINDSURFING CUP 2016, zaliczane do Windsurfingowego Pucharu Polski.
W piątek od godz. 10:00 trwały zapisy do regat. Zgłosić się można było do startu w 3 klasach: Formula, Slalom oraz SUP. Zgłosiło się ponad 30 zawodników i zawodniczek, co na wstępie zapowiedziało bardzo ciekawą rywalizację. Wiatru było granicznie, rozegrane zatem zostały wyścigi Fun Race – są to wyścigi, w których zawodnicy ścigają się po normalnej trasie regat, jednakże wyniki nie są punktowane w ostatecznej klasyfikacji. W klasyfikacji Fun Race najlepszy okazał się Filip Korczycki, drugie miejsce zajął Maciek Kłopociński, natomiast trzecie miejsce przypadło Michałowi Aftowiczowi.
Na sobotę prognozy pokazały fantastyczne słońce, jednak prawie zupełny brak wiatru. Były to zatem znakomite warunki, aby rozegrać wyścigi SUP (Stand Up Paddle), czyli na deskach z wiosłem.
Rozegrane zostały 3 wyścigi, 2 krótkie, dynamiczne slalomy oraz 1 długi long distance prawie do mostu w Zegrzu. Emocji było bardzo dużo, jednak wśród mężczyzn bezkonkurencyjny okazał się Paul Lenfant. Kobiety po 2 wyścigach miały dokładnie taki sam wynik punktowy, więc miejsca na podium zostały rozdane dopiero w ostatecznym slalomie, gdzie po pierwsze miejsce sięgnęła Ania Leciejewska, tuż za nią Aurelia Krząkała, a na trzecim miejscu Justyna Łukaszewska.
Pod koniec dnia, w ramach dodatkowych atrakcji, za motorówką Wojtka Brzozowskiego zawodnicy próbowali swoich sił na dużych falach: zarówno na desce do surfingu oraz na SUPach.
Niedziela dostarczyła naszym zawodnikom jeszcze więcej emocji. Prognoza pokazywała już od tygodnia fantastyczny wiatr, zatem już o godz. 8:00 zaczęliśmy dzień od Skippers Meetingu, aby od 8:30 móc rozpocząć zawody. Na brzegu ekipa z Dzień Dobry TVN na żywo śledziła zmagania zawodników.
3 wejścia, w tym wywiad z Wojtkiem Brzozowskim, w sekcji Wideo:
Przed południem wiatr nie był jednak aż tak łaskawy i pomimo kilku prób startów, wyścigi ze względu na słabnący wiatr musiały być przerywane przez Sędzię Główną Maję Leśny. Około południa wiatr się wzmógł i pozwolił na rozegranie 4 fantastycznych wyścigów Formula Windsurfing, w których bezkonkurencyjny okazał się Michał Polanowski, a za nim Filip Korczycki i Paweł Dittrich. Do grona obserwujących nas mediów dołączyła natomiast telewizja TVP3.
Po przerwie na lunch w bazie Lsurf rozpoczęły się wyścigi Slalom'u. Wiatr był bardzo nierówny i pomimo pełnego ślizgu na starcie, na pierwszej boi wiatru brakowało, przez co zawodnicy tracili ślizg, co z kolei powodowało konieczność przerwania wyścigu. Procedura startowa odbyła się wielokrotnie, jednakże pomimo wielu prób, nie udało się do końca rozegrać ani jednego wyścigu. Pozostało zatem wrócić do brzegu i przygotować się do ceremonii zakończenia regat i rozdania nagród.
Zliczenie punktów i wyników odbyło się bardzo sprawnie i ok godz. 17:30 na podium mogliśmy zobaczyć najlepszych polskich windsurferów w klasie Formula oraz SUP. W ręce zwycięzców trafiły Puchary oraz fantastyczne nagrody pieniężne ufundowane przez Sponsora Generalnego Regat: Totalizator Sportowy (LOTTO).
Dziękujemy wszystkim, którzy byli odpowiedzialni za pomoc przy organizacji regat, za zaangażowanie, zawodnikom za uczciwe zawody, Sponsorowi Głównemu - Totalizatorowi Sportowemu, za fantastyczne nagrody oraz Gminie Nieporęt za umożliwienie nam zorganizowania tak fantastycznej imprezy.
Dzień Dziecka Klasa 1a spędziła zupełnie inaczej niż poprzednie. Dzieciaki wybrały się wraz z Wychowawczynią do bazy LSURF, aby spróbować swoich sił na windsurfingu. Dzielnie ubrali się w pianki, kamizelki i w pierwszej kolejności wzięli udział w rozgrzewce. Następnie wszyscy połączyli się w pary, udali się na deski i w parach ścigali się po wyznaczonej trasie. Po chwili teorii na lądzie, zabrali żagle i już na wodzie uczyli się podnoszenia poprawnego żagla, płynięcia prosto oraz zawracania. Na koniec, jako nagroda i zwieńczenie sukcesów z żaglami była chwila na deski z wiosłami. Po pełnym wrażeń dniu, nadszedł czas na obiad, który przyjechał ze Szkoły i nieubłagalnie nadszedł czas pożegnania, a raczej do zobaczenia!